Czas czytania: 6 minut
W dzisiejszych czasach, gdy każdy z nas ma dostęp do nieskończonej ilości informacji w Internecie, staje się coraz trudniejsze oddzielenie faktów od fikcji.
W szczególności, jeśli chodzi o zdrowe odżywianie czy utratę wagi, natykamy się na mnóstwo sprzecznych porad i teorii.
To, że są sprzeczne, to pół biedy – gorzej, gdy opierają się na pseudonauce lub wręcz celowym wprowadzaniu w błąd.
A jeśli ktoś celowo wprowadza Cię w błąd, to uwierz, że prędzej czy później będzie chciał Ci coś opchnąć, zazwyczaj za spore pieniądze, i najczęściej to coś nie działa…
Mity, sensacyjne teorie i puste obietnice są wszędzie, ale dlaczego tak się dzieje?
Być może dlatego, że ludzie nadal nie chcą spróbować najprostszych rozwiązań, które wydają się zbyt banalne? W kontekście zdrowia i odchudzania obejmie to: liczenie kalorii, sensowne „czyste” jedzenie, regularny ruch. Za proste? Te stuprocentowe metody wymagają czasu, wysiłku i konsekwencji, podczas gdy „cudowne” wymysły obiecują błyskawiczne rezultaty bez wysiłku…
Innym powodem może być brak zrozumienia podstawowych zasad zdrowego stylu życia, co sprawia, że ludzie są bardziej podatni na twierdzenia rodem z tabloidów.
Tylko jak zrozumieć te podstawowe zasady w ramach samokształcenia w sieci, skoro w tejże sieci trafiają się non-stop takie „kwiatki” jak ten poniższy.
Zwróciłam ostatnio uwagę na wpis „biohackerki”, która twierdzi, między innymi, że:
– przybieranie na wadze wynika TYLKO ze skutków ubocznych spożywania pszenicy
– pszenica uszkadza wyściółkę jelit, oraz
– wywołuje choroby autoimmunologiczne
Ten pogląd oparty jest ponoć, między innymi, na badaniu (link niżej), które rzekomo dowodzi, że pszenica jest ogólnie szkodliwa. Badanie dotyczy uszkodzenie komórek jelitowych i aktywacji układu odpornościowego u osób zgłaszających nadwrażliwość na pszenicę przy braku występowania celiakii.
Przeczytałam więc to badanie bardzo dokładnie, dwa razy, od deski do deski.
Niżej przedstawiam Wam moje wnioski.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5136710/
Szczegóły badania
– Badanie dotyczy konkretnie osób z tak zwaną nieceliakalną nadwrażliwością na pszenicę (NCWS), która jest stanem innym niż celiakia i alergia na pszenicę. Wyniki badania wskazują, że u tych osób spożycie pszenicy prowadzi do uszkodzenia komórek jelitowych i aktywacji układu odpornościowego. Jednakże badanie w ogóle nie generalizuje tych wyników na wszystkich ludzi na świecie.
– Markery uszkodzenia jelit i aktywacji układu odpornościowego były znacznie podwyższone TYLKO w grupie NCWS. Zdrowe osoby z grupy kontrolnej nie wykazały takich negatywnych efektów po spożyciu pszenicy.
– Korzystne efekty wprowadzenia diety bezpszenicznej, zaobserwowane w grupie NCWS, WCALE nie sugerują, że taka dieta jest konieczna lub korzystna czy nawet zalecana dla zdrowych osób bez nadwrażliwości na pszenicę (czyli dla większości świata, w tym np. Włochów, miłośników pizzy i makaronu, którzy teraz być może odetchną z ulgą 😉
Nadinterpretacja przez „fankę biohackingu”
Twierdzenie, że spożywanie pszenicy uniwersalnie powoduje uszkodzenia i choroby autoimmunologiczne, nie jest poparte przez to badanie ani żadne inne. Jest to po prostu NIEPRAWDA.
Badanie ustala, jak ludzie, u których występuje stwierdzona nadwrażliwość na pszenicę, reagują na pszenicę.
Generalizowanie tych wyników na wszystkich ludzi pomija złożoność biologii człowieka i fakt, że wiele osób spożywa pszenicę, przez całe życie, bez doświadczania jakichkolwiek negatywnych efektów.
Wniosek
Badanie nigdzie nie sugeruje, że wszyscy ludzie powinni unikać pszenicy. Dla większości osób pszenica może być częścią zdrowej diety. Badanie podkreśla znaczenie spersonalizowanego podejścia do żywienia w zależności od problemów zdrowotnych, zamiast zastosowanie ogólnych restrykcji dietetycznych dla wszystkich.
A już gdzie pani biohackerka w tym badaniu wyczytała, że wszyscy tyjemy od pszenicy – to ja nie wiem.
I tak się właśnie robi ludzi w konia w Internecie, moi drodzy.
JAK NIE DAĆ SIĘ ZWIEŚĆ PSEUDONAUKOWYM TEORIOM?
1. Siła mediów społecznościowych:
Zawsze bierz pod uwagę, że w mediach społecznościowych informacje błyskawicznie się rozprzestrzeniają, a sensacyjne twierdzenia często zyskują większą popularność niż nudne aczkolwiek prawdziwe fakty.
2. Wiarygodne źródła:
Jeśli jakaś „nowość” Cię zainteresuje, to spróbuj dowiedzieć się więcej korzystając z wiarygodnych źródeł informacji, takich jak oficjalne strony instytucji badawczych, uniwersytetów czy renomowanych organizacji prozdrowotnych (np. WHO, narodowe instytuty żywienia itp.). Tam też zacznij, aby zwiększać swoją wiedzę.
3. Sceptyczni wobec wielkich obietnic: Jeśli coś brzmi zbyt dobrze, żeby było prawdziwe,
prawdopodobnie tak jest.
4. Umiejętność krytycznego myślenia: Zadawaj pytania i analizuj argumenty i dowody. Szukaj
logiki w twierdzeniach, lub jej braku. Jeśli np. jednym ze znanych i niepodważalnych faktów naukowych dotyczących odżywiania, potwierdzonych w całym świecie nauki, jest to, że tyjemy od nadmiaru kalorii, to czy oby twierdzenie jednej pani na instagramie, że to jednak po prostu od pszenicy, nie wydaje się nieco odrealnione?
6. Emocjonalne reakcje: Daj sobie czas na przemyślenie. Sensacyjne twierdzenia często odwołują się do emocji, co sprawia, że ludzie łatwiej w nie wierzą. Zamiast natychmiastowo przyjmować nową teorię za pewnik, ochłoń i daj sobie czas na jej przemyślenie i sprawdzenie.
Dbajmy o swoje zdrowie, opierając się na solidnych dowodach naukowych!
We wszystkich moich działaniach kieruję się zasadą „Nauka Nie Kłamie”. Moim celem jest pomoc w zrozumieniu zawiłości zdrowego odżywiania i stylu życia, bazując na faktach, a nie na mitach i niesprawdzonych teoriach. Dlatego znajdziecie tutaj czasem więcej takich analiz jak wyżej J
Jeśli nie chcesz przegapić podobnych treści, możesz je dostawać bezpośrednio na skrzynkę mailową – zapisz się na newsletter i odbierz darmowy plik pdf z przepisami na koktajle i posiłki w płynie pod tym linkiem >>> https://www.subscribepage.io/KOKTAJLE
Jeśli już nie boisz się pszenicy, i jeszcze nie masz Czystej Michy, to być może zainteresują Cię przepisy na proste i szybkie ale niebanalne dania? Uwaga, będzie makaron, tortilla, również ryż i podobne okropieństwa J Sprawdź Czystą Michę tu >>> https://joannaskye.pl/czysta-micha
Jeśli przyjmujesz do wiadomości, że to nie przez pszenicę tyjemy a przez nadwyżkę kaloryczną, to kompendium wiedzy na temat redukcji i deficytu kalorycznego znajdziesz w Całej Prawdzie: https://joannaskye.pl/cala-prawda/
Z kolei gotowy jadłospis redukcyjny na 1500 kalorii (większe kaloryczności już za momencik), z bardzo dużą dawką glutenu ;), kupisz tutaj: >>> https://joannaskye.pl/dieta1500/
Ten artykuł i inne wpisy są również dostępne na moim profilu na Facebooku: https://www.facebook.com/JoannaSkyeFitness/
Znajdziesz mnie również na IG: @joanna.m.skye, oraz na X (Twitter): @MisjaSylwetka
Do usłyszenia J